|
Wszystko dla wszystkich...i więcej For all People :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniołeczek:* Cool :)
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 19:50, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewula :) Fan of Rebelde!
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 942 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 2:51, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dosiak Administrator
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 1130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elite Way School
|
Wysłany: Czw 14:23, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewula :) Fan of Rebelde!
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 942 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 23:03, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dosiak Administrator
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 1130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Elite Way School
|
Wysłany: Pią 0:51, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewula :) Fan of Rebelde!
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 942 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 2:15, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...i poszla. Miguel powiedzial Anahi co do niej czuje a ona mu na to...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magi Big Brat
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 257 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 21:41, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...i poszla. Miguel powiedzial Anahi co do niej czuje a ona mu na to...że ona tez go kocha....potem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewula :) Fan of Rebelde!
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 942 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 23:23, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...i poszla. Miguel powiedzial Anahi co do niej czuje a ona mu na to...że ona tez go kocha....potem...wyszli z kina i poszli do....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aniołeczek:* Cool :)
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 0:52, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...i poszla. Miguel powiedzial Anahi co do niej czuje a ona mu na to...że ona tez go kocha....potem...wyszli z kina i poszli do....hotelu ktory byl w poblizu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewula :) Fan of Rebelde!
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 942 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 23:06, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia lubi grać w siatkówkę....Wiec postanowiła pojechac na trening...do Warszawy...A tam spotkała....super fajnego kolesia....który miał na imię Miguel...
Na jego widok...ją zatkało...i zemdlała...Miguel poklepal kasie po....tylku...a ona...sie zdziwiła i...zapytała się go...gdzie mieszka?....ten odpowiedział jej...przeprowadziełem siie tuz obok....ona do niego powiedziala...czy wpadniesz na kawe...on do niej oki ale liczelem na cos wiecej hehe....dobra,dobra nie przesdazaj dopiero sie poznalismy...on do niej...hehe,wiesz o ja ide teraz do...burdelu ... zeby przygotowac sie na ....goracy...prysznic...a potem na..szybki numerek ale nie chcieli miec dziecka więc uzyli..prezerwatyw ale okazało sie ze...kondonek byl dziurawy...Miguel spojrzał smutnym wzrokiem i.........powiedzial kasi ze wpadli.....w kałuże i ze musza....wylizac sobie buty...Kasia sie zdziwiła i odpowiedziała mu ze jest....strasznie napalona a on jej odpowiedzial...na co albo na kogo??....Na misa puchatka a on poiwiedział...Włsciwie to on sie zasmiał i spytał jej czy pojdą do kina ona sie zgodziła i....wyszli z domu..szli i po drodze spotkali.... Anahi która....powiedziała ze jest dziewczyna Miga,a Kasia na tą wiesc.....zaproponowala trojkoncik ....Mig i Anahi zaczeli sie z niej smiac i...sie posikali ze smiechu...tak metaforycznie i potem poszli do kina...W kinie było gorąco więc Anahi...zdjeła Top i powiedziała...Mig mozesz mnie sprobowac schlodzic (zagryza usta)....A Mig zrobił smieszna mine i dał jej zimne pepsi,prosze to Cie napewno schłodzi.....Anahi podziekowala Migowi i dala mu czuly pocalunek....A Mig zrozumiał ze ja kocha... Kasia rozczarowana zachowaniem przyjaciolki i jej nie doszlego chlopaka powiedziala....Ide zrobic obiad...i poszla. Miguel powiedzial Anahi co do niej czuje a ona mu na to...że ona tez go kocha....potem...wyszli z kina i poszli do....hotelu ktory byl w poblizu...chcieli zamowc pokoj dwu osobowy ale nie bylo, wiec zamowili jedno ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|